Newsy

  • POCO zaprasza na premierę najnowszego flagowca

    Wiemy już, kiedy odbędzie się premiera flagowego POCO F6 Pro.

    Tego samego dnia poznamy też wszystkie szczegóły dotyczące innego modelu POCO F6.

    Te dwa nowe produkty ujrzą światło dzienne 23 maja o godzinie 13:00

    Prezentacja nowości odbędzie się w Dubaju, ale producent zaprasza wszystkich na śledzenie tego wydarzenia online.

    Już teraz wiadomo, że POCO F6 Pro będzie napędzany procesorem Snapdragon 8 Gen 2, który w AnTuTu osiąga wynik 1,642,770 punktów,

    Za to w środku POCO F6 znajdziemy procesor Snapdragon 8s Gen 3.

    POCO F6 będzie miał baterie o mocy 5000 mAh. Naładujemy ją do 100% w około 35 minut. To dzięki zastosowanej technologii szybkiego ładowania o mocy 90W.

  • Jest nowy iOS ze specjalną nową funkcją - dostanie ją także Android

    Rok temu Apple i Google podjęły w ramach grupy roboczej Detecting Unwanted Location Trackers współpracę ukierunkowaną na opracowanie branżowego standardu umożliwiającego informowanie użytkowników systemów iOS i Android o tym, że są nieświadomie śledzeni przy pomocy lokalizatora Bluetooth.

    Udostępniony standard ograniczy przypadki niewłaściwego użytkowania urządzeń, które powstały z myślą o łatwiejszym lokalizowaniu rzeczy osobistych.

    Dziś Apple udostępnia to rozwiązanie w systemie iOS 17.5, a Google wprowadza je do urządzeń z systemem Android 6.0 i nowszym.

    Dzięki nowej funkcji użytkownicy będą otrzymywać na swoje urządzenia powiadomienie „[Przedmiot] porusza się razem z Tobą” w przypadku wykrycia, że nieznany lokalizator Bluetooth przemieszcza się z nimi przez pewien czas. Powiadomienia będą wysyłane bez względu na platformę, z którą sparowano urządzenie.

    Jeśli użytkownik otrzyma na swoje urządzenie iOS takie powiadomienie, oznacza to, że wraz z nimi przemieszcza się AirTag, akcesorium korzystające z sieci Znajdź lub inny zgodny ze standardem branżowym lokalizator Bluetooth należące do innej osoby. Może się zdarzyć, że powiadomienie będzie dotyczyło lokalizatora, który jest dołączony do pożyczonego przez użytkownika przedmiotu. W pozostałych sytuacjach będzie można wyświetlić na iPhonie identyfikator lokalizatora, odtworzyć na lokalizatorze dźwięk ułatwiający jego znalezienie lub uzyskać instrukcje ułatwiające jego wyłączenie.

    Producenci znaczników opartych na technologii Bluetooth, w tym Chipolo, eufy, Jio, Motorola i Pebblebee, zobowiązali się do tego, że w przyszłości ich znaczniki będą zgodne z udostępnianym standardem.

  • Jest nowy iOS ze specjalną nową funkcją - dostanie ją także Android

    Rok temu Apple i Google podjęły w ramach grupy roboczej Detecting Unwanted Location Trackers współpracę ukierunkowaną na opracowanie branżowego standardu umożliwiającego informowanie użytkowników systemów iOS i Android o tym, że są nieświadomie śledzeni przy pomocy lokalizatora Bluetooth.

    Udostępniony standard ograniczy przypadki niewłaściwego użytkowania urządzeń, które powstały z myślą o łatwiejszym lokalizowaniu rzeczy osobistych.

    Dziś Apple udostępnia to rozwiązanie w systemie iOS 17.5, a Google wprowadza je do urządzeń z systemem Android 6.0 i nowszym.

    Dzięki nowej funkcji użytkownicy będą otrzymywać na swoje urządzenia powiadomienie „[Przedmiot] porusza się razem z Tobą” w przypadku wykrycia, że nieznany lokalizator Bluetooth przemieszcza się z nimi przez pewien czas. Powiadomienia będą wysyłane bez względu na platformę, z którą sparowano urządzenie.

    Jeśli użytkownik otrzyma na swoje urządzenie iOS takie powiadomienie, oznacza to, że wraz z nimi przemieszcza się AirTag, akcesorium korzystające z sieci Znajdź lub inny zgodny ze standardem branżowym lokalizator Bluetooth należące do innej osoby. Może się zdarzyć, że powiadomienie będzie dotyczyło lokalizatora, który jest dołączony do pożyczonego przez użytkownika przedmiotu. W pozostałych sytuacjach będzie można wyświetlić na iPhonie identyfikator lokalizatora, odtworzyć na lokalizatorze dźwięk ułatwiający jego znalezienie lub uzyskać instrukcje ułatwiające jego wyłączenie.

    Producenci znaczników opartych na technologii Bluetooth, w tym Chipolo, eufy, Jio, Motorola i Pebblebee, zobowiązali się do tego, że w przyszłości ich znaczniki będą zgodne z udostępnianym standardem.

  • Koniec płatności Żappka Pay

    Sieć sklepów Żabka wyłącza płatności metodą Żappka Pay.

    W ten sposób nie zapłacimy już od 17 czerwca 2024 r.

    Płatności Żappka Pay działały od czerwca 2020 roku.

    Mechanizm działania Żappka Pay polegał na podłączeniu własnej karty płatniczej do aplikacji Żabki. Płatności były zabezpieczone numerem PIN, skanem twarzy lub odciskiem palca.

    Proces płatności był obsługiwany przez firmę First Data.

    Zapewne przyczyną likwidacji usługi jest znikoma jej popularność.

    Żabka tłumaczy to jednak przebudową aplikacji. Według zielonej sieci, płatności wrócą wraz z nową wersją aplikacji.

    Po publikacji artykułu otrzymaliśmy specjalne oświadczenie sieci Żabka Polska. Oto jego pełna treść:

    Chcemy, aby nasi klienci mogli cieszyć się jak najbardziej pozytywnymi doświadczeniami związanymi z korzystaniem z Żappki, dlatego regularnie dokonujemy kompleksowych przeglądów i rozwijamy funkcjonalności dostępne dla jej użytkowników. Po dokładnej analizie zdecydowaliśmy o tymczasowym wyłączeniu lub gruntownej przebudowie niektórych modułów aplikacji - Żabka Pay, Żabka Post, subskrypcji, kuponów, przelewu żappsów, Żabu oraz Żabka Nano. Wprowadzone zmiany pozwolą zapewnić naszym klientom jeszcze wyższy poziom wygody oraz lepszą użyteczność aplikacji, w odpowiedzi na ich oczekiwania.

    Biuro Prasowe Żabka Polska

  • Koniec płatności Żappka Pay

    Sieć sklepów Żabka wyłącza płatności metodą Żappka Pay.

    W ten sposób nie zapłacimy już od 17 czerwca 2024 r.

    Płatności Żappka Pay działały od czerwca 2020 roku.

    Mechanizm działania Żappka Pay polegał na podłączeniu własnej karty płatniczej do aplikacji Żabki. Płatności były zabezpieczone numerem PIN, skanem twarzy lub odciskiem palca.

    Proces płatności był obsługiwany przez firmę First Data.

    Zapewne przyczyną likwidacji usługi jest znikoma jej popularność.

    Żabka tłumaczy to jednak przebudową aplikacji. Według zielonej sieci, płatności wrócą wraz z nową wersją aplikacji.

    Po publikacji artykułu otrzymaliśmy specjalne oświadczenie sieci Żabka Polska. Oto jego pełna treść:

    Chcemy, aby nasi klienci mogli cieszyć się jak najbardziej pozytywnymi doświadczeniami związanymi z korzystaniem z Żappki, dlatego regularnie dokonujemy kompleksowych przeglądów i rozwijamy funkcjonalności dostępne dla jej użytkowników. Po dokładnej analizie zdecydowaliśmy o tymczasowym wyłączeniu lub gruntownej przebudowie niektórych modułów aplikacji - Żabka Pay, Żabka Post, subskrypcji, kuponów, przelewu żappsów, Żabu oraz Żabka Nano. Wprowadzone zmiany pozwolą zapewnić naszym klientom jeszcze wyższy poziom wygody oraz lepszą użyteczność aplikacji, w odpowiedzi na ich oczekiwania.

    Biuro Prasowe Żabka Polska

  • Oto najczęściej kupowane smartfony na 8 najważniejszych rynkach

    Counterpoint podał aktualne rankingi najczęściej kupowanych smartfonów na 8 najważniejszych rynkach. 

    Lita przedstawia najlepiej sprzedające się modele smartfonów w styczniu 2024 r.

    Jest to wycinek bazy danych opartej na śledzeniu przez Counterpoint wolumenów sprzedaży telefonów komórkowych w oparciu o ankiety kanałowe i triangulację z innymi źródłami wtórnymi w ponad 50 krajach.

    Styczeń 2024 r.

    Najlepiej sprzedające się smartfony w USA w styczniu 2024 r

    Najlepiej sprzedające się smartfony w Chinach w styczniu 2024 r

    Najlepiej sprzedające się smartfony w Indiach w styczniu 2024 r

    Najlepiej sprzedające się smartfony w Niemczech w styczniu 2024 r

    Najlepiej sprzedające się smartfony w Wielkiej Brytanii w styczniu 2024 r

    Najlepiej sprzedające się smartfony we Francji w styczniu 2024 r

    Najlepiej sprzedające się smartfony w Korei Południowej w styczniu 2024 r

    Najlepiej sprzedające się smartfony w Japonii w styczniu 2024 r

     

     

  • Nowe oferty prepaid nju

    Nowe oferty w nju na kartę

    Nju mobile wprowadza nową ofertę bez limitu na kartę.

    Już za 19 zł miesięcznie klient otrzymuje połączenia, SMS-y i MMS-y bez limitu oraz 20 GB.

    Dodatkowo każdy może otrzymać bonus 2400 GB na rok. 

    Oto dwie nowe propozycje od nju:

    • za 19 zł miesięcznie – rozmowy, SMS-y i MMS-y bez limitu oraz 20 GB,
    • za 29 zł miesięcznie – rozmowy, SMS-y i MMS-y bez limitu oraz 40 GB.

    Obie działają w sieci 5G

    Są też dwa bonusy:

    • 599 GB na start za wyrażenie zgody marketingowej, ważne przez 31 dni – bonus dostępny dla nowych i obecnych klientów;
    • 2400 GB na rok, czyli 200 GB w 12 paczkach – bonus dostępny w nowych usługach. Zasady są proste – jeśli klient dojdzie do limitu GB w ofercie za 19 zł lub za 29 zł, to automatycznie włącza się paczka 200 GB ważna do końca cyklu. Do promocji należy zarejestrować się SMS-em
  • Nowe oferty prepaid nju

    Nowe oferty w nju na kartę

    Nju mobile wprowadza nową ofertę bez limitu na kartę.

    Już za 19 zł miesięcznie klient otrzymuje połączenia, SMS-y i MMS-y bez limitu oraz 20 GB.

    Dodatkowo każdy może otrzymać bonus 2400 GB na rok. 

    Oto dwie nowe propozycje od nju:

    • za 19 zł miesięcznie – rozmowy, SMS-y i MMS-y bez limitu oraz 20 GB,
    • za 29 zł miesięcznie – rozmowy, SMS-y i MMS-y bez limitu oraz 40 GB.

    Obie działają w sieci 5G

    Są też dwa bonusy:

    • 599 GB na start za wyrażenie zgody marketingowej, ważne przez 31 dni – bonus dostępny dla nowych i obecnych klientów;
    • 2400 GB na rok, czyli 200 GB w 12 paczkach – bonus dostępny w nowych usługach. Zasady są proste – jeśli klient dojdzie do limitu GB w ofercie za 19 zł lub za 29 zł, to automatycznie włącza się paczka 200 GB ważna do końca cyklu. Do promocji należy zarejestrować się SMS-em
  • Nowe oferty prepaid nju

    Nowe oferty w nju na kartę

    Nju mobile wprowadza nową ofertę bez limitu na kartę.

    Już za 19 zł miesięcznie klient otrzymuje połączenia, SMS-y i MMS-y bez limitu oraz 20 GB.

    Dodatkowo każdy może otrzymać bonus 2400 GB na rok. 

    Oto dwie nowe propozycje od nju:

    • za 19 zł miesięcznie – rozmowy, SMS-y i MMS-y bez limitu oraz 20 GB,
    • za 29 zł miesięcznie – rozmowy, SMS-y i MMS-y bez limitu oraz 40 GB.

    Obie działają w sieci 5G

    Są też dwa bonusy:

    • 599 GB na start za wyrażenie zgody marketingowej, ważne przez 31 dni – bonus dostępny dla nowych i obecnych klientów;
    • 2400 GB na rok, czyli 200 GB w 12 paczkach – bonus dostępny w nowych usługach. Zasady są proste – jeśli klient dojdzie do limitu GB w ofercie za 19 zł lub za 29 zł, to automatycznie włącza się paczka 200 GB ważna do końca cyklu. Do promocji należy zarejestrować się SMS-em
  • Roborock S8 MaxV Ultra w promocyjnej cenie

    Robot sprzątający Roborock S8 MaxV Ultra jest teraz tańszy o 450 zł.

    Do 16 maja zapłacimy z ten model 5999 zł zamiast standardowych 6449 zł.

    Z promocji można skorzystać w sklepach MediaExpert i RTV Euro AGD.

    Nasz test Roborock S8 MaxV Ultra jest tutaj.

  • Roborock S8 MaxV Ultra w promocyjnej cenie

    Robot sprzątający Roborock S8 MaxV Ultra jest teraz tańszy o 450 zł.

    Do 16 maja zapłacimy z ten model 5999 zł zamiast standardowych 6449 zł.

    Z promocji można skorzystać w sklepach MediaExpert i RTV Euro AGD.

    Nasz test Roborock S8 MaxV Ultra jest tutaj.

  • Klient PLAY w sieci stacjonarnej średnio transmituje 319 GB miesięcznie

    Play przeanalizował zwyczaje mieszkańców 12. największych aglomeracji, gdzie dziś mieszka prawie 42 proc. Polek i Polaków.

    Sprawdzono Warszawę, Kraków, Łódź, Katowice, Poznań, Wrocław, Bydgoszcz, Szczecin, Gdańsk, Rzeszów, Białystok i Lublin.

    Play na podstawie zagregowanych i zanonimizowanych danych pochodzących z kart SIM sprawdził, jak wyglądają codzienne przepływy ludności, dojazdy i przyzwyczajenia

    Zużycie danych w sieci mobilnej Play rośnie z roku na rok o 25 proc. Teraz średnio karta SIM bez usługi voice (routery, tablety) zużywa miesięcznie około 150 GB.

    Więcej korzystamy też z łącza stacjonarnego – w przeciętnym polskim gospodarstwie w ciągu ostatnich trzech lat wzrosło ono niemal trzykrotnie – ze 111 GB w 2019 roku do 319 GB miesięcznie obecnie.

    Wcześniej z tak dużym wykorzystaniem danych mierzyliśmy się na początku pandemii. W marcu 2020 r. zanotowaliśmy gwałtowny skok o około 60 proc. To, co wtedy wydawało nam się rekordem, do dziś zostało podwojone – komentuje Michał Ziółkowski, Chief Technology Officer i członek zarządu Play.

    Według raportu PLAY:

    • Ruch z sieci Play do aplikacji Microsoft Teams i WhatsApp wzrasta po godzinie 8.30, osiągając szczyt między godziną 11.00 a 12.00 oraz między 14:00 a 16:00.
    • Platforma muzyczna i podcastowa Spotify najczęściej towarzyszy nam w drodze do pracy lub szkoły.
    • Seriale oraz filmy na Netflix włączamy po powrocie ze szkoły czy pracy i wieczorem.
    • Codziennie z przedmieść do centrum w 12. największych aglomeracjach do pracy i szkoły dojeżdża od 50 tysięcy do nawet 300 tysięcy osób. Tak ogromne wzrosty to również wyzwanie dla infrastruktury telekomunikacyjnej.
    • Dane z sieci Play pokazują też, gdzie pracujemy. Na przykład gdy miasto rozdzielone jest rzeką, to staramy się zostać „na swoim” brzegu (jest tak w Warszawie, Szczecinie czy Krakowie).
    • Dzięki analizie wiadomo też, gdzie toczy się życie biznesowe w miastach. W Warszawie wciąż bez zaskoczeń: w czołówce są Służewiec Przemysłowy (okolice tzw. Mordoru na Domaniewskiej) oraz część Woli (Czyste, Mirów). W innych metropoliach trudno jest wskazać całe dzielnice biurowe – są to przede wszystkim ulice, przy których zbudowano kilka budynków z biurami i centrami usług (gdańska Oliwa, wrocławskie ulice Legnicka i Robotnicza, krakowska Bonarka). W innych aglomeracjach to centrum miasta (czasem stare miasto) lub śródmieście wyróżniają się jako miejsca ogniskujące aktywności i pracę. Da się je wyraźnie wskazać w 9. z 12. polskich metropolii, a najistotniejszą rolę pełnią w Lublinie, Bydgoszczy, Poznaniu i Krakowie. Przepływy ludności z „sypialni” w kierunku dzielnic i ulic biurowych lub ścisłego centrum są zatem wyraźnie zauważalne.

    Jako mieszkańca dzielnicy lub gminy zakwalifikowano osobę, której karta SIM znajduje się na danym obszarze ponad 50 proc. czasu w godz. 22:00–5:00 przez 15. dni lub więcej w miesiącu. Z kolei do grona osób pracujących w danej dzielnicy lub gminie zakwalifikowano użytkowników karty SIM, która przebywa na danym obszarze przez ponad 50 proc. czasu w godz. 9.00–17.00 przez 15. dni roboczych lub więcej w miesiącu.

    Pełen raport „Połączeni. Co dane telekomunikacyjne mówią o mieszkańcach 12. największych polskich metropolii?” z dodatkowymi informacjami o aglomeracjach i szczegółową analizą dla każdego z badanych miast można pobrać tutaj

  • Klient PLAY w sieci stacjonarnej średnio transmituje 319 GB miesięcznie

    Play przeanalizował zwyczaje mieszkańców 12. największych aglomeracji, gdzie dziś mieszka prawie 42 proc. Polek i Polaków.

    Sprawdzono Warszawę, Kraków, Łódź, Katowice, Poznań, Wrocław, Bydgoszcz, Szczecin, Gdańsk, Rzeszów, Białystok i Lublin.

    Play na podstawie zagregowanych i zanonimizowanych danych pochodzących z kart SIM sprawdził, jak wyglądają codzienne przepływy ludności, dojazdy i przyzwyczajenia

    Zużycie danych w sieci mobilnej Play rośnie z roku na rok o 25 proc. Teraz średnio karta SIM bez usługi voice (routery, tablety) zużywa miesięcznie około 150 GB.

    Więcej korzystamy też z łącza stacjonarnego – w przeciętnym polskim gospodarstwie w ciągu ostatnich trzech lat wzrosło ono niemal trzykrotnie – ze 111 GB w 2019 roku do 319 GB miesięcznie obecnie.

    Wcześniej z tak dużym wykorzystaniem danych mierzyliśmy się na początku pandemii. W marcu 2020 r. zanotowaliśmy gwałtowny skok o około 60 proc. To, co wtedy wydawało nam się rekordem, do dziś zostało podwojone – komentuje Michał Ziółkowski, Chief Technology Officer i członek zarządu Play.

    Według raportu PLAY:

    • Ruch z sieci Play do aplikacji Microsoft Teams i WhatsApp wzrasta po godzinie 8.30, osiągając szczyt między godziną 11.00 a 12.00 oraz między 14:00 a 16:00.
    • Platforma muzyczna i podcastowa Spotify najczęściej towarzyszy nam w drodze do pracy lub szkoły.
    • Seriale oraz filmy na Netflix włączamy po powrocie ze szkoły czy pracy i wieczorem.
    • Codziennie z przedmieść do centrum w 12. największych aglomeracjach do pracy i szkoły dojeżdża od 50 tysięcy do nawet 300 tysięcy osób. Tak ogromne wzrosty to również wyzwanie dla infrastruktury telekomunikacyjnej.
    • Dane z sieci Play pokazują też, gdzie pracujemy. Na przykład gdy miasto rozdzielone jest rzeką, to staramy się zostać „na swoim” brzegu (jest tak w Warszawie, Szczecinie czy Krakowie).
    • Dzięki analizie wiadomo też, gdzie toczy się życie biznesowe w miastach. W Warszawie wciąż bez zaskoczeń: w czołówce są Służewiec Przemysłowy (okolice tzw. Mordoru na Domaniewskiej) oraz część Woli (Czyste, Mirów). W innych metropoliach trudno jest wskazać całe dzielnice biurowe – są to przede wszystkim ulice, przy których zbudowano kilka budynków z biurami i centrami usług (gdańska Oliwa, wrocławskie ulice Legnicka i Robotnicza, krakowska Bonarka). W innych aglomeracjach to centrum miasta (czasem stare miasto) lub śródmieście wyróżniają się jako miejsca ogniskujące aktywności i pracę. Da się je wyraźnie wskazać w 9. z 12. polskich metropolii, a najistotniejszą rolę pełnią w Lublinie, Bydgoszczy, Poznaniu i Krakowie. Przepływy ludności z „sypialni” w kierunku dzielnic i ulic biurowych lub ścisłego centrum są zatem wyraźnie zauważalne.

    Jako mieszkańca dzielnicy lub gminy zakwalifikowano osobę, której karta SIM znajduje się na danym obszarze ponad 50 proc. czasu w godz. 22:00–5:00 przez 15. dni lub więcej w miesiącu. Z kolei do grona osób pracujących w danej dzielnicy lub gminie zakwalifikowano użytkowników karty SIM, która przebywa na danym obszarze przez ponad 50 proc. czasu w godz. 9.00–17.00 przez 15. dni roboczych lub więcej w miesiącu.

    Pełen raport „Połączeni. Co dane telekomunikacyjne mówią o mieszkańcach 12. największych polskich metropolii?” z dodatkowymi informacjami o aglomeracjach i szczegółową analizą dla każdego z badanych miast można pobrać tutaj

  • Jest ban ma Motorolę i Lenovo

    Jest zakaz sprzedaży telefonów komórkowych Motorola i komputerów Lenovo z modułem radiowym w Niemczech. Amerykańska firma InterDigital wygrała spór w Sądzie Okręgowym w Monachium dotyczący opłat licencyjnych na patenty dotyczące rozwiązań mobilnych. Zakaz sprzedaży wchodzi w życie ze skutkiem natychmiastowym.

    Lenovo może nadal odwoływać się od wyroku, ale po tym, jak powód zdeponował w sądzie depozyt w wysokości ponad czterech milionów euro w dniu 8 maja, tak zwana „tymczasowa egzekucja” weszła w życie. „Pozwani mają zakaz oferowania w Niemczech przedmiotów naruszających patenty [...] lub ich importowania. Ponadto, odszkodowanie musi zostać wypłacone", rzeczniczka sądu potwierdziła informacje dziennika WirtschaftsWoche.

    Oznacza to, że Lenovo i Motorola Mobility podlegają teraz ogólnokrajowemu zakazowi sprzedaży wszystkich urządzeń, które mają tak zwany moduł WWAN, tj. technologię mobilnego dostępu do Internetu za pośrednictwem sieci komórkowych.

    W szczególności obejmuje to wszystkie smartfony, a także tablety i laptopy ze zintegrowanym dostępem do telefonu komórkowego.

    „Po orzeczeniu sądu mamy nadzieję, że Lenovo zmieni kurs i w końcu uzyska uczciwą i rozsądną licencję” - komentuje Josh Schmidt, dyrektor ds. prawnych InterDigital.

    Lenovo jest innego zdania: „Szanujemy decyzję sądu w Monachium, ale uważamy, że InterDigital samo naruszyło swoje zobowiązania prawne do udzielenia licencji na swoją technologię Lenovo na uczciwych, rozsądnych i niedyskryminujących warunkach” - mówi firma technologiczna. „Z niecierpliwością czekamy na kolejną fazę postępowania i naszą apelację”.

    Obecny wyrok jest najnowszą eskalacją konfliktu, który tli się od miesięcy i który InterDigital wniósł teraz do sądu w Monachium.

    Ponieważ Lenovo wciąż może się odwołać, InterDigital musiało zdeponować w sądzie milionową kaucję, aby móc wyegzekwować swoje roszczenia z wyroku przeciwko Grupie Lenovo - podobnie jak Datang w sprawie Samsunga. „Zostało to ustalone na milion euro za smartfony, trzy miliony euro za tablety i komputery PC oraz po 50 000 euro za roszczenia informacyjne” - powiedziała rzeczniczka sądu zapytana przez WirtschaftsWoche.

    Początkowo jednak InterDigital nie dokonał tych płatności po wyroku, aby Lenovo mogło nadal dostarczać towary swoim partnerom handlowym. Teraz to się skończyło. Według informacji z branży, amerykański deweloper technologii zdeponował teraz tak zwany depozyt zabezpieczający. Oznacza to, że zakaz sprzedaży obowiązuje natychmiast.

    Smartfony Motoroli, które są nadal na rynku, mogą być nadal sprzedawane.

    Jest jednak mało prawdopodobne, że produkty te zostaną faktycznie trwale zakazane w sprzedaży w Niemczech. W większości wcześniejszych spraw powodowie i pozwani w postępowaniach patentowych zazwyczaj osiągali porozumienie po niemieckich wyrokach. Zwykle nawet w sprawie wysokości opłat licencyjnych należnych na całym świecie. Oznacza to, że wyroki niemieckich sądów patentowych, które formalnie obowiązują tylko w Niemczech, często mają skutek daleko poza granicami prawnymi Republiki Federalnej Niemiec.

  • Jest ban ma Motorolę i Lenovo

    Jest zakaz sprzedaży telefonów komórkowych Motorola i komputerów Lenovo z modułem radiowym w Niemczech. Amerykańska firma InterDigital wygrała spór w Sądzie Okręgowym w Monachium dotyczący opłat licencyjnych na patenty dotyczące rozwiązań mobilnych. Zakaz sprzedaży wchodzi w życie ze skutkiem natychmiastowym.

    Lenovo może nadal odwoływać się od wyroku, ale po tym, jak powód zdeponował w sądzie depozyt w wysokości ponad czterech milionów euro w dniu 8 maja, tak zwana „tymczasowa egzekucja” weszła w życie. „Pozwani mają zakaz oferowania w Niemczech przedmiotów naruszających patenty [...] lub ich importowania. Ponadto, odszkodowanie musi zostać wypłacone", rzeczniczka sądu potwierdziła informacje dziennika WirtschaftsWoche.

    Oznacza to, że Lenovo i Motorola Mobility podlegają teraz ogólnokrajowemu zakazowi sprzedaży wszystkich urządzeń, które mają tak zwany moduł WWAN, tj. technologię mobilnego dostępu do Internetu za pośrednictwem sieci komórkowych.

    W szczególności obejmuje to wszystkie smartfony, a także tablety i laptopy ze zintegrowanym dostępem do telefonu komórkowego.

    „Po orzeczeniu sądu mamy nadzieję, że Lenovo zmieni kurs i w końcu uzyska uczciwą i rozsądną licencję” - komentuje Josh Schmidt, dyrektor ds. prawnych InterDigital.

    Lenovo jest innego zdania: „Szanujemy decyzję sądu w Monachium, ale uważamy, że InterDigital samo naruszyło swoje zobowiązania prawne do udzielenia licencji na swoją technologię Lenovo na uczciwych, rozsądnych i niedyskryminujących warunkach” - mówi firma technologiczna. „Z niecierpliwością czekamy na kolejną fazę postępowania i naszą apelację”.

    Obecny wyrok jest najnowszą eskalacją konfliktu, który tli się od miesięcy i który InterDigital wniósł teraz do sądu w Monachium.

    Ponieważ Lenovo wciąż może się odwołać, InterDigital musiało zdeponować w sądzie milionową kaucję, aby móc wyegzekwować swoje roszczenia z wyroku przeciwko Grupie Lenovo - podobnie jak Datang w sprawie Samsunga. „Zostało to ustalone na milion euro za smartfony, trzy miliony euro za tablety i komputery PC oraz po 50 000 euro za roszczenia informacyjne” - powiedziała rzeczniczka sądu zapytana przez WirtschaftsWoche.

    Początkowo jednak InterDigital nie dokonał tych płatności po wyroku, aby Lenovo mogło nadal dostarczać towary swoim partnerom handlowym. Teraz to się skończyło. Według informacji z branży, amerykański deweloper technologii zdeponował teraz tak zwany depozyt zabezpieczający. Oznacza to, że zakaz sprzedaży obowiązuje natychmiast.

    Smartfony Motoroli, które są nadal na rynku, mogą być nadal sprzedawane.

    Jest jednak mało prawdopodobne, że produkty te zostaną faktycznie trwale zakazane w sprzedaży w Niemczech. W większości wcześniejszych spraw powodowie i pozwani w postępowaniach patentowych zazwyczaj osiągali porozumienie po niemieckich wyrokach. Zwykle nawet w sprawie wysokości opłat licencyjnych należnych na całym świecie. Oznacza to, że wyroki niemieckich sądów patentowych, które formalnie obowiązują tylko w Niemczech, często mają skutek daleko poza granicami prawnymi Republiki Federalnej Niemiec.

  • Orange ma najszybsze 5G w Polsce

    SpeedTest.pl opublikował ranking polskich dostawców internetu, zarówno mobilnego, jak i stacjonarnego, za kwiecień 2024 roku.

    W kwietniu przeprowadzono 3,4 mln pomiarów, w tym 960 tys. w aplikacjach mobilnych SpeedTest.pl.

    W segmencie internetu domowego, T-Mobile nadal utrzymuje swoją pozycję lidera, oferując prędkość pobierania wynoszącą 253,8 Mb/s, prędkość wysyłania na poziomie 111,7 Mb/s oraz ping wynoszący 12 ms. Vectra znalazła się na drugim miejscu z prędkością pobierania 252,1 Mb/s, prędkością wysyłania na poziomie 50,6 Mb/s oraz pingiem wynoszącym 17 ms. Play Stacjonarny znalazł się na trzecim miejscu. INEA, która przez dłuższy czas zajmowała drugie miejsce, teraz plasuje się na czwartej pozycji.

    Jeśli chodzi o światłowód FTTH, Orange nie stracił swojej pozycji lidera i oferuje prędkości pobierania sięgające 289,4 Mb/s, prędkości wysyłania 89,3 Mb/s i niski ping na poziomie 9 ms. T-Mobile Stacjonarny i INEA plasują się tuż za nimi, oferując prędkości pobierania odpowiednio 253,8 Mb/s i 246,8 Mb/s oraz prędkości wysyłania 111,7 Mb/s i 238,9 Mb/s.

    W rankingu 5G, w kwietniu zdecydowanymi liderami byli Orange (225 Mb/s) oraz T-Mobile (222,6 Mb/s). Na trzecim miejscu znalazł się Play z prędkością pobierania 168,1 Mb/s.

    W rankingu mobilnym (3G/4G/5G), liderem jest T-Mobile (89 Mb/s), przed Orange (67,6 Mb/s).

  • Orange ma najszybsze 5G w Polsce

    SpeedTest.pl opublikował ranking polskich dostawców internetu, zarówno mobilnego, jak i stacjonarnego, za kwiecień 2024 roku.

    W kwietniu przeprowadzono 3,4 mln pomiarów, w tym 960 tys. w aplikacjach mobilnych SpeedTest.pl.

    W segmencie internetu domowego, T-Mobile nadal utrzymuje swoją pozycję lidera, oferując prędkość pobierania wynoszącą 253,8 Mb/s, prędkość wysyłania na poziomie 111,7 Mb/s oraz ping wynoszący 12 ms. Vectra znalazła się na drugim miejscu z prędkością pobierania 252,1 Mb/s, prędkością wysyłania na poziomie 50,6 Mb/s oraz pingiem wynoszącym 17 ms. Play Stacjonarny znalazł się na trzecim miejscu. INEA, która przez dłuższy czas zajmowała drugie miejsce, teraz plasuje się na czwartej pozycji.

    Jeśli chodzi o światłowód FTTH, Orange nie stracił swojej pozycji lidera i oferuje prędkości pobierania sięgające 289,4 Mb/s, prędkości wysyłania 89,3 Mb/s i niski ping na poziomie 9 ms. T-Mobile Stacjonarny i INEA plasują się tuż za nimi, oferując prędkości pobierania odpowiednio 253,8 Mb/s i 246,8 Mb/s oraz prędkości wysyłania 111,7 Mb/s i 238,9 Mb/s.

    W rankingu 5G, w kwietniu zdecydowanymi liderami byli Orange (225 Mb/s) oraz T-Mobile (222,6 Mb/s). Na trzecim miejscu znalazł się Play z prędkością pobierania 168,1 Mb/s.

    W rankingu mobilnym (3G/4G/5G), liderem jest T-Mobile (89 Mb/s), przed Orange (67,6 Mb/s).

  • Intenet + Telewizja za 0 zł na pół roku

    Vectra przygotowała nową ofertę, w której dostajemy sześć miesięcy telewizji i internetu w prezencie.

    Oferta zawiera Pakiet Złoty (142 kanały) wraz z dekoderem TV Smart 4K BOX i internetem o prędkości do 600 Mb/s.

    Aktywując tę opcję za 79,99 zł użytkownicy otrzymają sześć miesięcy korzystania z usług gratis.

    W tym czasie obowiązywać będzie wyłącznie opłata za modem w wysokości 4,99 złotych miesięcznie.

    Oferta obejmuje dodatkowo dostęp do pakietów Eleven oraz Sport na Ostro, w tym kanałów:

    • Eurosport 2,
    • Fight Klub HD,
    • E-sport,
    • Polsat Sport Extra,
    • MotoWizja HD,
    • Golf Channel Polska,
    • Extreme,
    • Ginx Esports,
    • Gametoon.

    Po okresie promocyjnym, cena oferty, nie uwzględniając opłaty za modem, wynosić będzie 95 złotych z rabatami (za zgody marketingowe, e-fakturę oraz terminową płatność), przy okresie zobowiązania wynoszącym 24 miesiące.

    Powyższa paczka dostępna jest także z pakietem CANAL+ Prestige. Wówczas mamy aż 27 kanałów sportowych.

    W tym wariancie klienci mają internet światłowodowy z prędkością do 600 Mb/s i Pakiet Złoty, wzbogacony o pakiety premium: Sport na Ostro, Eleven Canal+ Prestige.

    Za cały ten pakiet usług operator nie pobiera opłaty abonamentowej przez 6 pierwszych miesięcy. 

    Po okresie promocyjnym, od 7. miesiąca, abonament wyniesie 115 zł/mies. z rabatami.

    Przy czym opłata za wypożyczenie modemu, w wysokości 4,99 złotych miesięcznie, obowiązuje już od momentu uruchomienia usług.

    Ponosimy też koszt aktywacji, który wynosi 79,99 zł.

    Oferta dostępne jest z umową na 24 miesiące.

    Operator oferuje też sam pakiet telewizji. Do wyboru są pakiety:

    • Srebrny – 83 kanałów,
    • Złoty – 142 kanałów,
    • Platynowy – 181 kanałów).

    Również decydując się na taką opcję abonent otrzymuje 6 miesięcy użytkowania gratis.

    Kanały telewizyjne oferowane w tej promocji można oglądać zarówno w domu jak i poza nim, np. na smartfonie lub tablecie. 

  • Intenet + Telewizja za 0 zł na pół roku

    Vectra przygotowała nową ofertę, w której dostajemy sześć miesięcy telewizji i internetu w prezencie.

    Oferta zawiera Pakiet Złoty (142 kanały) wraz z dekoderem TV Smart 4K BOX i internetem o prędkości do 600 Mb/s.

    Aktywując tę opcję za 79,99 zł użytkownicy otrzymają sześć miesięcy korzystania z usług gratis.

    W tym czasie obowiązywać będzie wyłącznie opłata za modem w wysokości 4,99 złotych miesięcznie.

    Oferta obejmuje dodatkowo dostęp do pakietów Eleven oraz Sport na Ostro, w tym kanałów:

    • Eurosport 2,
    • Fight Klub HD,
    • E-sport,
    • Polsat Sport Extra,
    • MotoWizja HD,
    • Golf Channel Polska,
    • Extreme,
    • Ginx Esports,
    • Gametoon.

    Po okresie promocyjnym, cena oferty, nie uwzględniając opłaty za modem, wynosić będzie 95 złotych z rabatami (za zgody marketingowe, e-fakturę oraz terminową płatność), przy okresie zobowiązania wynoszącym 24 miesiące.

    Powyższa paczka dostępna jest także z pakietem CANAL+ Prestige. Wówczas mamy aż 27 kanałów sportowych.

    W tym wariancie klienci mają internet światłowodowy z prędkością do 600 Mb/s i Pakiet Złoty, wzbogacony o pakiety premium: Sport na Ostro, Eleven Canal+ Prestige.

    Za cały ten pakiet usług operator nie pobiera opłaty abonamentowej przez 6 pierwszych miesięcy. 

    Po okresie promocyjnym, od 7. miesiąca, abonament wyniesie 115 zł/mies. z rabatami.

    Przy czym opłata za wypożyczenie modemu, w wysokości 4,99 złotych miesięcznie, obowiązuje już od momentu uruchomienia usług.

    Ponosimy też koszt aktywacji, który wynosi 79,99 zł.

    Oferta dostępne jest z umową na 24 miesiące.

    Operator oferuje też sam pakiet telewizji. Do wyboru są pakiety:

    • Srebrny – 83 kanałów,
    • Złoty – 142 kanałów,
    • Platynowy – 181 kanałów).

    Również decydując się na taką opcję abonent otrzymuje 6 miesięcy użytkowania gratis.

    Kanały telewizyjne oferowane w tej promocji można oglądać zarówno w domu jak i poza nim, np. na smartfonie lub tablecie. 

  • UOKiK bada praktyki na rynku gier wideo

    Prezes UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające na rynku cyfrowej dystrybucji gier wideo.

    Istnieje podejrzenie, że niektórzy dostawcy platform, takich jak PlayStation Store i Steam, mogą stosować praktyki ograniczające konkurencję.

    Kontrola UOKiK odbyła się w siedzibie jednej ze spółek z grupy Sony, a także u dwóch twórców i wydawców gier wideo w Polsce.

    Celem postępowania jest zbadanie możliwości występowania nieuczciwych praktyk, takich jak niedozwolone porozumienia czy nadużycia pozycji dominującej, przez dostawców platform dystrybucji cyfrowej gier wideo. Wyniki analizy materiału dowodowego mogą wskazywać na skutki takich działań, włączając w to wykluczenie konkurencyjnych platform, wyzyskiwanie twórców gier oraz wzrost cen dla graczy.

    Warto zaznaczyć, że postępowanie jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom. Jeśli podejrzenia zostaną potwierdzone, Urząd może wszcząć postępowanie antymonopolowe i nałożyć kary pieniężne na konkretne podmioty. Menadżerom odpowiedzialnym za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi z kolei kara pieniężna w wysokości do 2 milionów złoty.